piątek, 11 listopada 2011

Odzież żeglarska.

Żeglarstwo to nie tylko piękna pogoda, słońce, niesamowite wschody i zachody słońca. Morze, ale również zbiorniki śródlądowe są czasem bezlitosne, a żeglarz nie ma na to wpływu. W tym roku na przełomie lipca i sierpnia podczas rejsiu do Kopenhagi i Göteborga miałem pierwszą "przyjemność" walki ze pogodą sztormową. Podczas rejsu dwutygodniowego zaliczyliśmy trzy razy nieprzyjemnej warunki, a szczególnie było niefajnie ze względu na mały jacht - łupinkę (Carter 30). Przelot ze Szczecina do Kopenhagi przywitał nas wiatr 7-8 w skali beauforta, oczywiście wiatr zawsze wiał z kierunku, gdzie chcieliśmy płynąć.
Była to pierwsza okazja wypróbowania nowego sztormiaka VENTURA JKT HENRYLLOYD-a.


Sztormiak się okazał świetnym zakupem. Wydawać by się mogło, że kołnierz jest dość wysoki, ale okazał się niezwykle przyjemny i potrzebny. Chronił wyśmienicie od wiatru i wody, nie dopuszczając do wychłodzenia karku.  Wielokrotnie nawet gdy tylko wiał chłodny wiatr, a słońce grzało pozostawałem na pokładzie w kurtce. Stopień oddychalności jest wyśmienity zarazem chroniąc od wiatru w takim stopniu, że się zapomina o chłodzie. Na powyższym zdjęciu jestem ja, po sztormie w drodze powrotnej pomiędzy Sassnitz i Świnoujściem. Po 12 godzinach ostrego deszczu nadal byłem suchy pod spodem. Jedynie żałowałem, że zdecydowałem się na tylko kurtkę, a spodnie niestety sobie darowałem przez sporą cenę. Po czterech godzinach ostrego deszczu zwykły overtrousers firmy regatta okazał się świetną ochroną przeciwdeszczową, ale za to mokro się robiło pod spodem. W porcie musiałem szybko się przeprać, niestety wszystko było już mokre. Jedynie kurtka w środku była sucha i chroniła przed wyziębieniem :). 

W warunkach śródlądowych zabieram ze sobą jednak sztormiak firmy regatta. Oddychalność jest  rewelacyjna, zapewnia swobodę ruchów. Zajmuje mało miejsca i można ja stosować na co dzień, do pracy czy też na rower. 


Zdjęcia z oferty sklepu halso.plRegatta DefectorRegatta Cristal


1 komentarz: