Była to pierwsza okazja wypróbowania nowego sztormiaka VENTURA JKT HENRYLLOYD-a.
Sztormiak się okazał świetnym zakupem. Wydawać by się mogło, że kołnierz jest dość wysoki, ale okazał się niezwykle przyjemny i potrzebny. Chronił wyśmienicie od wiatru i wody, nie dopuszczając do wychłodzenia karku. Wielokrotnie nawet gdy tylko wiał chłodny wiatr, a słońce grzało pozostawałem na pokładzie w kurtce. Stopień oddychalności jest wyśmienity zarazem chroniąc od wiatru w takim stopniu, że się zapomina o chłodzie. Na powyższym zdjęciu jestem ja, po sztormie w drodze powrotnej pomiędzy Sassnitz i Świnoujściem. Po 12 godzinach ostrego deszczu nadal byłem suchy pod spodem. Jedynie żałowałem, że zdecydowałem się na tylko kurtkę, a spodnie niestety sobie darowałem przez sporą cenę. Po czterech godzinach ostrego deszczu zwykły overtrousers firmy regatta okazał się świetną ochroną przeciwdeszczową, ale za to mokro się robiło pod spodem. W porcie musiałem szybko się przeprać, niestety wszystko było już mokre. Jedynie kurtka w środku była sucha i chroniła przed wyziębieniem :).
W warunkach śródlądowych zabieram ze sobą jednak sztormiak firmy regatta. Oddychalność jest rewelacyjna, zapewnia swobodę ruchów. Zajmuje mało miejsca i można ja stosować na co dzień, do pracy czy też na rower.
Kiedy mozemy spodziewac sie kolejnych wpisow?!
OdpowiedzUsuń